Geoblog.pl    Doorwayboy    Podróże    Azerbejdżan 2009    Epilog
Zwiń mapę
2009
19
wrz

Epilog

 
Polska
Polska, Warszawa
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 6797 km
 
Wyjazd do Azerbejdżanu uświadomił mi, że istnieją na tym świecie państwa z jeszcze większym potencjałem wewnętrznych sprzeczności niż Polska. Spędziłem dwa tygodnie w kraju, którego pluralizm polityczny obserwowany jest z każdego przydrożnego bilbordu oczami Haydara Aliyeva. Wszechobecne cytaty Haydara, pomniki jak również fakt rządzenia krajem przez jego syna Ilhama Aliyeva tworzą dziwny melanż sytemu oligarchicznego z fasadową demokracją. Warstwa średnia nie istnieje. Ilustruje to bogate Baku w którym 90% samochodów to Mercedesy i Lexusy i biedna prowincja, gdzie 90% aut to Żiguli. Zaplecze turystyczne stoi w sprzeczności z kulturą turystyczną. Duża ilość hoteli cztero i pięciogwiazdkowych, w porównaniu ze śladową ilością hosteli nie daje szans zwiedzania Azerbejdżanu osobom, którym na poznaniu tego kraju naprawdę zależy. Miejsca wyjątkowe jak wulkany błotne czy Xinaliq, nie posiadają żadnego wsparcia informacyjnego i logistycznego, są po prostu miejscami do których może ci się uda lub nie uda dotrzeć. Do tego wszechobecna policja, która niby daje poczucie bezpieczeństwa jednak z drugiej strony świadomość tego, że jest skrajnie skorumpowana to poczucie burzy. Nie umiem powiedzieć, czy Azerbejdżan to bogaty, czy też biedny kraj. Po ilości szybów naftowych, można domniemywać, że bogaty, ale średnia pensja kształtuje się w okolicach 200 AZN. Przy czym należy dodać, że cena taniej kiełbasy w hipermarkecie gdzie ceny są wyższe niż w lokalnych sklepach, to 12 AZN/kg.
Obok tego wszystkiego są ludzie. Otwarci, ciekawi i gościnni. Są absolutną przeciwwagą dla tego nieprzychylnego systemu. To oni tworzą najsilniejszą wizytówką tego kraju, bowiem obcowanie z mi pozwala poznać ten kraj jakim on jest naprawdę.

-----------------------

Dziękuję Jackowi Najdeckiemu za wspólną podróż. Dziękuję również Ani i Robertowi za gościnę.

-----------------------
Zdjęcia z wyjazdu można jeszcze oglądać w galerii na stronie:
http://www.flickr.com/photos/doorwayboy
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
mirka66
mirka66 - 2010-08-28 19:21
Gratuluje fajnej podrozy.Marzy mi sie podroz Gruzja-Armenia-Azerbejdzan.Mysle,ze niedlugo sie zisci.Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
 
 
Doorwayboy
Kuba Bąk
zwiedził 6% świata (12 państw)
Zasoby: 71 wpisów71 5 komentarzy5 280 zdjęć280 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
06.09.2009 - 20.09.2009
 
 
05.11.2008 - 13.11.2008
 
 
27.09.2001 - 11.10.2001